![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc-mK2e5ejoElRl47lXvuWyVUgO0gtd9RAMFwdkgSUqdmYYNf8hFlPus57jNM-D1st5qHE26sxon5OMk902QltiTHQxVnGvwoh_uivofSKE4xEUq_9PLRp5pzoUv0xjqj0HwpB8JxcGZgK/s320/skanowanie0002.jpg)
- trochę zajęło mi czasu niem sobie przypomniałam że w ogóle coś takiego pisałam - w końcu minęło 5 lat!Jak widzę w internecie jeszcze są dostępne w sprzedaży: "Pamiętniki Bezrobotnych" Tom III Przewertowałam szybko jeden z egzemplarzy i na stronie 119 stronie znalazłam taki wstęp:
Czytałam z zapartym tchem. Całe ciężkie życie bezrobotnej stanęło mi przed oczami i przypomnienie nieudanej próby dostania się do programu "Jak To Melodia" a jednocześnie podtrzymywanie mnie na duchu przez to że mogłam się przygotowywać do udziału w programie i dzięki temu przeżyłam jakoś bardzo trudny dla mnie okres po powrocie właśnie z pracy w Stegnie:http://mojajakatomelodia.blogspot.com/2012/07/na-plazy-majka-jezowska.html
W pamiętniku tak wspominam ten czas:
Tak było. To szczera prawda. Gdy wtedy to pisałam, ryczałam jak bóbr, gdy to czytałam też i teraz po latach wciąż gdy to czytam nie potrafię przestać płakać - dlatego rzadko zaglądam do tego pamiętnika ale nie raz jest on dobrym lekarstwem gdy zaczynam narzekać - jak mi jest źle, że chciała bym lepiej, że pieniędzy w ciąż mało itp kiedy mam teraz pracę i to wymarzoną o czym tez pisałam w pamiętniku:
(chociaż wtedy to były naprawdę tylko marzenia jak o gwiazdce z nieba). (Jak widać i ja popełniłam wtedy błąd nie wiedząc że przedszkolanka to też nauczyciel he he więc dziś jestem już od 3 lat nauczycielem przedszkola w Gdańsku http://www.przedszkole31.com.pl/index.php?,3 ale studia zrobiłam też dzięki istnieniu JTM ale o tym później)
mąż też ma pracę i wcale nieźle zarabiamy a człowiek i tak jakoś tak głupio grzeszy i narzeka - wtedy wyciągam pamiętnik i już wiem, że mam teraz jak w raju i za nic w świecie nie chciałbym wrócić do czasów bezrobocia!
Teraz "Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba
Oprócz drogi szerokiej, oprócz góry wysokiej
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba
Oprócz słońca złotego, oprócz wiatru mocnego
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba"
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba
Oprócz słońca złotego, oprócz wiatru mocnego
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba"
"Oprócz błękitnego nieba" Golden Life
Kiedy jestem sam
Przyjaciele są daleko, ode mnie, ode mnie
Gdy mam wreszcie czas dla siebie
Kiedy sobie wspominam
Dawne, dobre czasy,
Czuję się jakoś dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza
Oprócz błękitnego nieba
Nic mi dzisiaj nie potrzeba
Gdzie są wszystkie dziewczęta,
Które kiedyś tak bardzo, tak bardzo kochałem, kochałem
Kto z przyjaciół pamięta ile razy dla Nich przegrałem
W gardle zaschło mi
I butelka zupełnie, zupełnie, już pusta, już pusta
Nikt do drzwi już dzisiaj nie zastuka
Oprócz drogi szerokiej, oprócz góry wysokiej
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba
Oprócz słońca złotego, oprócz wiatru mocnego
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba
Przyjaciele są daleko, ode mnie, ode mnie
Gdy mam wreszcie czas dla siebie
Kiedy sobie wspominam
Dawne, dobre czasy,
Czuję się jakoś dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza
Oprócz błękitnego nieba
Nic mi dzisiaj nie potrzeba
Gdzie są wszystkie dziewczęta,
Które kiedyś tak bardzo, tak bardzo kochałem, kochałem
Kto z przyjaciół pamięta ile razy dla Nich przegrałem
W gardle zaschło mi
I butelka zupełnie, zupełnie, już pusta, już pusta
Nikt do drzwi już dzisiaj nie zastuka
Oprócz drogi szerokiej, oprócz góry wysokiej
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba
Oprócz słońca złotego, oprócz wiatru mocnego
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz