niedziela, 29 kwietnia 2012

Urodziny - Edyta Bartosiewicz


"Niebo wolno dokądś płynie
Stoisz w oknie, z oczy płyną łzy
Dziś są Twoje urodziny
Tak czekałeś, lecz nie przyszedł nikt

Dziś są Twoje urodziny
Wznieś więc chociaż jakiś skromny toast
Za twa smutne oczy w lustrze
Teraz wiesz, że już nie jesteś sam

Wszystkiego najlepszego, czego chcesz, o czym tylko marzysz
Dzisiaj życzę Ci
Wszystkiego, co już jest, o czym jeszcze nie wiesz
Byś zawsze sobą był"

To Dla brata który jutro (30.04.2012) kończy 30 lat a właśnie wróciliśmy z jego urodzinowej imprezki w rodzinnym domku na mazurach
 na wsi  o niespotykanej nazwie Lubnowy - to moja ukochana wioseczka i chociaż od wielu lat mieszkam w

Gdańsku to jednak moje serce wciąż mieszka w Lubnowy.
 
Ale ogólnie to cieszę się, że jestem już w Gdańsku uuuffff.... a to przez mój pomysł "nie zdradzania jak mi poszło w "Jaka To Melodia" - no właśnie... tym razem to chociaż już nie musiałam ściemniać, że tam się wybieram - bo to trochę męczące tak ciągle wszystkim wymyślać i kombinować jak tu wybrać się do Warszawy aby nikt się nie domyślił po co tam jadę. Więc tym razem powiedziałam w domu co i jak z zastrzeżeniem iż nie mogą przekazywać tego dalej.
Mama upiekła mi pyszny sernik, którego wizerunek widzieliście na pierwszej stronie z napisem "JAKA TO MELODIA" - napis to już moje dzieło, który być może zostanie pokazany w programie - chociaż co puszczą a co wytną z programu to ja dowiaduje się już tak samo jak Wy - oglądając program. 
O właśnie! Nie wiedziałam od którego momentu mojego życia "przygody z muzyką" zacząć - bo było ich tak wiele - chyba dobrym pomysłem będzie ostatnia wizyta w TV... 
Co nadal nie zmienia faktu, iż miałam już dość spekulacji mojej kochanej rodzinki "wygrałaś czy nie wygrałaś" a jeśli wygrałaś to "ile", a może jednak Ci nie poszło? Nie pewnie było super i z 2 finały wygrane, nie, nie przez telefon po glosie poznałam że było kiepsko - o i tak to mniej więcej wygląda, a ja przytakuje i śmiać mi się chce jak bardzo wszyscy się mylą he, he, he a nawet jeśli ktoś trafi to co z tego jak i tak musi czekać do... a to też niespodzianka - oglądajcie codziennie JAKA TO MELODIA bo już niedługo znowu wam tam pomacham!


.

6 komentarzy:

  1. fajna sprawa ten twoj blog... ja przyznam sie szczerze ze mimo to ze wiedzialam ze jediesz do melodi to we wtorek wypadlo mi to z glowy i nawet nie trzymalam kciukow...ale wiem jedno ze nie wazne jak Ci poszlo i tak wszscy sa z Ciebie dumni... bo to Ty jestes nasza rodzinna "gwiazda" fajnie bedzie ogladac siostre w tv nie wiedzac czego sie spodiewac... zwlaszcza ze bede tak daleko od was wszystkich czyli az w szkocji:(ja napewno nie bede Cie ciagnac za jezyk... nie chce wiedziec bedziemy trzymac kciuki w dniu emisji, juz nie moge sie doczekac... buzka

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jestem tą szczęściarą która była przy Tobie i wiem ile kosztuje cię ta wyprawa do Warszawy i sam występ ale fakt jesteśmy dumni że mimo wszystko jedziesz i...........A dalej to się okaże już niebawem .....

    OdpowiedzUsuń
  3. Kinia i w sumie jesteś Ty i Twój mąż inspiracją tego bloga - wszystko wymyśliliśmy razem w drodze powrotnej! Dzięki za takie super towarzystwo i super wibracje!!!
    Zaglądajcie też tu: http://mamaiksiazka-kinia.blogspot.com/ - polecam!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie być inspiracją ,no ale bądzmy szczerzy w drodze powrotnej to ja śniłam, o czym ? To by dopiero był interesujący pomysł na blog......hi,hi

    OdpowiedzUsuń
  5. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i go zaobserwujesz ;))

    ps. uwielbiam Edytę Bartosiewicz ;))

    OdpowiedzUsuń